nie ma jeszcze news'ów i hu...:-)

moze kiedyś bedzie ...

 

CHCESZ ZE MNĄ POROZMAWIAĆ?   PRZECZYTAJ!!!

Witaj! Jeżeli jeszcze nie mieliśmy przyjemności porozmawiać ze sobą to serdecznie proszę Cię o przeczytanie kilku poniższych punktów. Wybacz, ale nie będę "owijał w bawełnę" i używał delikatnych słówek bo już mnie "krew zalewa" jak widzę niektóre przychodzące wiadomości...

1. PIERWSZE WRAŻENIE. Nawet nie próbuj zaczynać w stylu: "skąd klikasz??" albo "postukamy??". Jeżeli jednak masz taki zamiar - wypier*****!!!

2. CEL ROZMOWY. Jeżeli chcesz ze mną porozmawiać, musisz mieć po co i wiedzieć czego chcesz. Teksty w stylu: "a może Ty coś zaproponujesz", "czemu nic nie piszesz", "zapodaj jakiś fajny temat" uważam za nękanie podchodzące pod terroryzm, podobnie jak próby rozmowy np. o pogodzie. Nie masz sprecyzowanego celu rozmowy - wypier*****.

3. ANONIMOWOŚĆ. Z całym szacunkiem - gdzieś mam ile masz lat, jak wyglądasz i jak ma na imię Twój pies. Nie chcę Twojego zdjęcia i nie mam zamiaru dać Ci swojego. Interesuje mnie wymiana poglądów na konkretny temat (patrz pkt nr 2). Odczuję potrzebę bliższej znajomości - dam znać. Jak nie pasuje to wiadomo - wypier*****.

4. SZACUNEK. Mimo iż nasza rozmowa toczy się w "wirtualu", pamiętaj o tym, że jednak po drugiej stronie siedzi żywa osoba, z krwi i kości. Okaż szacunek - otrzymasz to samo. Jeżeli masz zamiar "napinać się" lub leczyć swoje kompleksy za pośrednictwem internetu, np. poprzez obrażanie mojej osoby - wypier*****.

5. STYL. Zasadniczo używam polskich znaków, ale nie mam nic przeciwko nie używaniu ich. Jeżeli nie masz ochoty pisać z "ogonkami" - proszę bardzo. Jednak to co mnie bardzo i to bardzo irytuje, to kompletny brak ortografii. Ja też popełniam czasem błędy, ale do diabła nie w każdym zdaniu po trzy razy! Mam w "głębokim poważaniu" to czy masz dysleksję, dysgrafię czy jeszcze jakieś inne dysmózgowie. Staraj się nie pisać jak analfabeta bo napierd****** "ortami" bez namysłu to zwykłe niedbalstwo! Nie potrafisz? Pisz w Wordzie albo... wypier*****!!! Najlepiej do szkoły.

6. FORMA. Jeżeli piszesz w następujący sposób: "klikashh", "pozdróffki", "warszaffki" lub: "cO sŁyChAć U cIeBiE, bO u MnIe SpOx" to odbieram Cię jako człowieka opóźnionego w rozwoju i takiego traktowania się spodziewaj. Z "dziećmi czatów" na pewno nie mam zamiaru prowadzić dialogu, więc (już się chyba sam domyślasz) wypier*****!!!

7. EMOTY. Prawie każdy ich używa, w tym również ja. Mają swój urok i często ułatwiają komunikację. Jeżeli jednak zamiast normalnego zdania masz zamiar wysłać do mnie ciąg 10 obrazków - wypier*****; "komiks" i rozmowa na migi mnie nie interesuje.

8. STATUS. Jeżeli mój status jest "dostępny" - pisz, jednak gdy widzisz, że "zaraz wracam" wcale nie oznacza to, że siedzę przed komputerem, a już na pewno nie daje Ci prawa do próby przywołania mnie do komputera poprzez napierd****** 20 wiadomości pod rząd z założeniem "a nuż usłyszy i podejdzie..." (<--- właśnie tak się to pisze!). Jeżeli nie odpowiadam (mimo spełnienia powyższych i poniższych warunków) - cierpliwości; widocznie nie mogę teraz rozmawiać i odezwę się jak tylko będę miał taką możliwość. Nie masz zamiaru się dostosować? wypier*****!!!

9. ŁAŃCUSZKI. Punkt niezwykle ważny, jeżeli nie najważniejszy. Nie toleruję żadnych, ale to ŻADNYCH tasiemców o albańskich wirusach, żydowskich terrorystach, komórkowych hakerach, umierających dzieciakach, czy pierd******* testach na szczęście (oczywiście zaliczają się to tego również LINKI o podobnej tematyce). Przesłanie mi takiej wiadomości jest równoznaczne z totalnym brakiem szacunku do mojej osoby (patrz pkt. nr 4). Nie bądźmy bezmózgowcami i nie posyłajmy nikomu tych bzdur! Jeżeli jednak masz siano zamiast mózgu i wyślesz do mnie taką wiadomość, oznacza to, że jesteś bezmyślnym osobnikiem, który dał się zrobić w konia przez innego barana, żerującego na naiwności takich naiwniaków jak Ty. Masz zamiar wysłać łańcuszek - wypier*****... tak szybko jak tylko potrafisz!

10. NATRĘTNOŚĆ + CIEKAWOŚĆ. Jeżeli mówię Ci, że "jestem zajęty" to jest tak w rzeczywistości. Wydaje się to całkiem proste... Jednak nie dla wszystkich... Gdy piszesz "Cześć" i w odpowiedzi widzisz: "Nie mogę rozmawiać, nie mam teraz czasu!", a jednak pomimo tego dalej próbujesz znaleźć sobie rozrywkę, zadając debilne pytania w stylu: "A co robisz ciekawego?", to pogódź się z faktem, że na takie nudzenie odpowiedź jest jedna... WYPIER*****!!!

Mam wielką nadzieję, że ta strona pomoże we wzajemnej, bezproblemowej komunikacji. Jeżeli masz choć trochę poukładane w głowie to ten tekst nie mógł Cię urazić - jeżeli jednak czujesz że któreś "wypier*****" pasuje do Ciebie to widocznie masz rację a ja mam gdzieś czy Ci się to podoba czy nie. Wszystkich którzy spełniają powyższe warunki serdecznie zapraszam do rozmowy.